
Moje ukochane! Gwiazdka zbliża się wielkimi krokami! Ponownie zostajemy zaproszone na imprezy świąteczne. Niestety pada śnieg, jest go nawet sporo! Oczywiście, że nie będziemy latać po mieszkaniach w olbrzymich zimowych botkach, tylko musimy znaleźć sobie wygodną i lekką alternatywę. Na ostatnim śledziku u dobrej koleżanki, moja przyjaciółka przyniosła na zmianę piękne balerinki z eleganckim czarnym puszkiem. Dzięki temu wyglądała w nich olśniewająco, nie szpecąc całego swojego stroju (klasyczna mała szara z delikatnymi dodatkami)...
Dziewczyny, w te Święta nie latamy boso, tylko fruwamy w balerinkach :D
No comments:
Post a Comment